1 lipca 2013

SallyHansen czyli pastelowa zieleń

Po długiej nieobecności na blogu dodam podwójny post :)
Po pierwsze dzięki firmie nocanka mogłam wypróbować lakier Sally Hansen który pozytywnie mnie zaskoczył! Bardzo wielkim plusem jest to, że pędzelek jest duży i juz za jednym pociągnięciem pokrywamy całą płytkę paznokcia bez pomazanych skórek a drugą ważną rzeczą jest to ze jedna warstwa niesamowicie dobrze kryje i nie ma prześwitów.       Więc baaardzo polecam wam całą kolekcje i na pewno nie pożałujecie wydanych pieniądzy.
Oto jak wykorzystałam lakier :)


 Kolejną rzeczą jaką chciałam wam pokazać są moje obecne paznokcie, jak wiadomo kocham motyw azteckich wzorów więc i tym razem wykorzystałam ten wzór. Sporo czasu włożyłam w malowanie przede wszystkim prawej ręki ale udało się osiągnąć dość dobry efekt tak sadzę.
Dodane zdjęcia paznokci nie są najlepsze ponieważ zrobione są prawie tydzień po malowaniu i widać małe wytarcia lakieru:) Jak wam się podobają ?


 
Bardzo chciałam Was zaprosić do śledzenia mojego instagramu: klaaaudiaa 

10 komentarzy:

Dziękuje za odwiedzenie mojego bloga i komentarz :)
Miło jeśli Ci się spodobał i zaobserwujesz a ja z całą pewnością zrobię to samo i odwiedzę Twój blog.
Pozdrawiam :*